Według medycyny wschodniej, u podstaw każdej choroby leżą zaburzenia energetyczne. Świadczą one o przeszkodach w naszej samorealizacji. W „Powiedz mi, co cię boli, powiem ci dlaczego” Michel Odoul, wprowadza nas w podstawy filozofii i medycyny Wschodu i tworzy swego rodzaju symboliczną mapę naszego ciała, wpisaną w holistyczną wizję świata i człowieka. Dostarcza nam tym sposobem narzędzie do lepszego zrozumienia płynących z naszego ciała komunikatów. Książka ta pozwoli nam zrozumieć głębszy sens tego, co nam się przydarza, popatrzeć inaczej na swoje życie i wziąć za nie odpowiedzialność, nie czując się ani winnym, ani ofiarą. Bowiem, jak mówi Dalajlama, nie ma ludzi urodzonych pod złą gwiazdą, są tylko ludzie nieumiejący odczytywać nieba. W oparciu o swe wieloletnie doświadczenie terapeuty, Michel Odoul przekazuje nam w tej książce oryginalne spojrzenie na związek ciała, umysłu i duszy, a jednocześnie uczy nas zaufania do życia.
Zdarza ci się, że coś cię stale boli, choć lekarz nie jest w stanie określić żadnej konkretnej dolegliwości? Badacze z Finlandii znaleźli przyczynę – to bolą nasze emocje. Dosłownie. W eksperymencie, w którym wzięło udział 700 ochotników z rożnych stron świata, poproszono ich o myślenie na temat konkretnych problemów. Potem mieli powiedzieć o reakcjach płynących z ich ciała. W ten sposób ustalono konkretna listę: Ból głowy Cierpią na nie osoby, które stale muszą pokonywać przeszkody. Życie pełne wyzwań i niepokoju często daje się w ten sposób we znaki. Ważne jest, by umieć się odstresować. Ból szyi To najczęściej urazy i negatywne przeżycia z przeszłości. Często jest to też symptom nadchodzącego przewlekłego stresu. Ból barku Dotyka najczęściej ludzi, od decyzji których zależy los innych. Zarówno w domu jak i w pracy. Ból górnej części pleców Mówią o braku miłości lub strachu przed miłością. Dotykają ludzi z niska samooceną i brakiem samoakceptacji. Ból w dole pleców To problem materialistów i osób dążących do pomnożenia swojego stanu posiadania. Nie umieją pozbywać się rzeczy, wyłącznie chcą więcej i więcej. Ból ręki Świadczą o braku interakcji z innymi, dotykają ludzi samotnych, pozbawionych przyjaciół. Ból biodra Obrazują strach przed zmianą, dotykają ludzi niezbyt szczęśliwych i panicznie bojących się nowych wyzwań podejmowania decyzji. Ból łydki To problem osób zazdrosnych, których obsesją jest porównywanie się do innych. Ból stóp Obrazują stan apatii i rozpaczy, nierozwiązane problemy i znużenie życiem. źródło
Mój mózg sam tworzy urojenia w każdej chwili, gdy coś powiem/pomyślę i kurwa nasłuchuję czy ktoś/coś mi odpowie, a przecież kurwa nikogo nie ma…. I wtedy mój mózg sam wytwarza głos, którego przecież wyczekiwałem; a następnie owy głos podszywa się pod boga albo ja nadaję miano tym głosom, że to bóg. Patrząc holistyczne na organizm, ciało, umysł, dusza i emocje stanowią jedność. Gdy jedno niedomaga, negatywnie wpływa na inne. Dolegliwości to sygnały alarmowe, świadkowie zakłóceń równowagi. Warto nauczyć się je odczytywać! Michel Odoul – terapeuta, praktyk technik energetycznych, zwłaszcza shiatsu i tradycyjnej medycyny chińskiej – w swojej książce „Powiedz mi, co Cię boli – powiem Ci, dlaczego” wprowadza czytelnika w podstawy filozofii i medycyny Wschodu. Tworzy swego rodzaju symboliczną mapę naszego ciała, wpisaną w holistyczną wizję świata i człowieka. Tłumaczy też, jak słuchać, by słyszeć komunikaty wysyłane przez ciało, jak rozpoznawać bóle, napięcia i cierpienia, a także co zrobić dla poprawy zdrowia i samopoczucia. Wydanie drugie poszerzone tego wyjątkowego przewodnika jest już na polskim rynku. Jak mówi autor „nasz obecny styl życia, wszechobecność i potęga mediów, pułapka materializmu i konsumpcjonizmu, stałe przyspieszenie naszej codzienności przywiodły nas do stanu, w którym mylimy życie i doczesność, życie i zabieganie, życie i rozgorączkowanie. (…) Ta ciągła gonitwa oddala nas z każdym dniem coraz bardziej od nas samych i ogałaca z naszej własnej substancji. Jedynie śmierć lub choroba sprowadzają nas, siłą konieczności, przed nas samych. Cóż to za człowiek, którego ze smutkiem odkrywamy wówczas w lustrze? Co znaczy to bolące ciało? Kim jest stworzenie, prawie nieznane, leżące w tym łóżku? A przecież jest to właśnie nasz pierwszy i jedyny, prawdziwy rozmówca. Ten, z którym nigdy nie mieliśmy czasu rozmawiać ani go prawdziwie poznać, czyli my sami!” Według medycyny wschodniej, u podstaw każdej choroby leżą zaburzenia energetyczne, które świadczą o przeszkodach w samorealizacji. Książka pozwala zrozumieć głębszy sens tego, co nam się przydarza, popatrzeć inaczej na swoje życie i wziąć za nie odpowiedzialność, nie czując się ani winnym, ani ofiarą. Cytując Dalajlamę „nie ma ludzi urodzonych pod złą gwiazdą, są tylko ludzie nieumiejący odczytywać nieba”. Lektura książki skłania do szerszej refleksji i nauki odkodowywania języka ciała, odczytywania „naturalnych” wiadomości (sny, przeczucia, wrażenia fizyczne), pomaga zwiększyć samoświadomość. W oparciu o wieloletnie doświadczenie Michel Odoul przekazuje w swej książce oryginalne spojrzenie na związek ciała, umysłu i duszy, a jednocześnie uczy zaufania do życia. Książka składa się z trzech osobnych części. Pierwsza zawiera globalne, filozoficzne podejście do człowieka i jego egzystencji potraktowanych jako spójna całość. Teoretyczna wiedza pozwala lepiej zrozumieć połączenia psyche, duszy, psychiki świadomej i nieświadomej z ciałem fizycznym. W drugiej części książki autor skupia się na kodyfikacji energii według TMC (Tradycyjnej Medycyny Chińskiej). Umieszcza człowieka w jego środowisku energetycznym, omawiając Yin, Yang i znane akupunkturze meridiany, dzięki czemu można zobaczyć, w jaki sposób objawy są w nas ze sobą połączone. Trzecia część to swoista „inspekcja” ludzkiego organizmu, omówienie roli każdego organu i każdej części ciała oraz przedstawienie symboliki komunikatów ciała, czyli wyjaśnienie jakie skutki wywoływane są przez jakie „przyczyny”. O AUTORZE Michel Odoul – jest nauczycielem i terapeutą, łączącym techniki uzdrawiania inspirowane medycyną Wschodu z psychologią zachodnią, zwłaszcza jungowską. Absolwent prestiżowej Wyższej Szkoły Handlowej (HEC) w Paryżu, porzucił karierę w biznesie, aby zgłębiać tajniki shiatsu i tradycyjnej medycyny chińskiej. W połowie lat 90-tych XX w. założył w Paryżu Francuski Instytut Shiatsu, pierwszą we Francji szkołę, która stała się europejskim wzorcem profesjonalnego kształcenia terapeutów shiatsu. Autor licznych książek z zakresu psychoenergetyki, przetłumaczonych na kilkadziesiąt języków. Polskim wydawcą książki Michela Odoula pt. „Powiedz mi, co Cię boli – powiem Ci, dlaczego. Elementy Psychoenergetyki” jest wydawnictwo Co-Libris. Pierwsze wydanie ukazało się w 2018 r., drugie poszerzone – w 2020 r. i to właśnie trafiło na polski rynek. więcej na: *kupując książkę wspierasz PAH, 1 książka = 100 l wody dla Afryki Co-Libris to jednoosobowe wydawnictwo, które założyła Joanna Wójcik-Géhin – adeptka jogi i medytacji Vipassana, humanistka kochająca matematykę, absolwentka UJ i Sorbony, tłumaczka i wydawca. Wydawnictwo jest odpowiedzią na poszukiwanie sensu po wielu latach intensywnej pracy w tzw. biznesie na linii Francja-Polska, jest też sposobem na dzielenie się książkowymi fascynacjami oraz indywidualnym spojrzeniem na świat poprzez książki. Co-libris wystartowało w 2018 roku z pierwszą książką pt. ”Powiedz mi, co Cię boli- powiem Ci, dlaczego” Michela Odoula.Zobacz Powiedz mi co cię boli powiem ci dlaczego Elementy psychoenergetyki Michel Odoul w najniższych cenach na Allegro.pl. Najwięcej ofert w jednym miejscu. Radość zakupów i 100% bezpieczeństwa dla każdej transakcji.
Yo, yo, jeśli będę mówił szczerze (jeśli, jeśli) [Zwrotka 2] Nie wiem, jakim cudem żyję, wszędzie te paskudne ryje. Każdy zatruwa mi wizję, miałem kończyć tu jak Miller. JestemPowiedz mi, co Cię boli powiem Ci dlaczego — podręcznik dla wszystkich czytelników Podręcznik dedykowany jest dla wszystkich, którzy chcą poznać znaczenie sygnałów wysyłanych nam przez organizm. Książka napisana jest przystępnym językiem. Autor dokładnie opisał każdy narząd, układ oraz sposób funkcjonowania organizmu na podstawie konkretne schorzenia. Zawarte treści uzupełnione zostały o ilustracje, które pomagają w zrozumieniu konkretnych schematów. Dlaczego warto wybrać poradnik? Książka została podzielona na trzy części, dzięki czemu nie tylko łatwo się ją czyta, ale również szybko możemy powrócić do interesujących nas treści. Pierwsza wyjaśnia procesy, które zachodzą w ludzkim organizmie i jaki mają one wpływ na nasze samopoczucie. Poruszane są zagadnienia powstające jeszcze w życiu płodowym oraz to, czego jesteśmy świadomi, a czego nie. Druga część książki wyjaśnia, w jaki sposób poszczególne procesy łączą się, a co za tym idzie, jaki to ma wpływ na powstawanie chorób i urazów. Podręcznik przedstawia również teorię na temat tego, co wpływa na właśnie takie funkcjonowanie organizmu. Trzecia część podzielona jest na poszczególne układy, dzięki czemu szybko znajdziemy interesującą dolegliwość lub pogłębimy wiedzę z zakresu konkretnego obszaru. Dane szczegółowe: Autor: Michel Odoul Rok wydania: 2018 Wydanie: 1 ISBN: 978-83-950611-0-3 Wydawnictwo: Co-libris Oprawa: miękka Ilość stron: 223 ISBN: 978-83-950611-2-7. Wydanie: II poszerzone. Według medycyny wschodniej, u podstaw każdej choroby leżą zaburzenia energetyczne. Świadczą one o przeszkodach w naszej samorealizacji. W „Powiedz mi, co cię boli, powiem ci dlaczego” Michel Odoul, wprowadza nas w podstawy filozofii i medycyny Wschodu i tworzy swego rodzaju
Powiedz mi, co Cię boli Powiem Ci, dlaczego Przedmowa dr Thierry`ego Médynskiego Ilustracje i rysunki autora Krzyk ciała jest wołaniem duszy Elementy psychoenergetyki
Strona główna Księgarnia ogólna Poradniki Powiedz mi, co boli, a powiem Ci dlaczego Kod EAN: 9789669821966 Waga produktu: kg Realizacja zamówienia: 3 dni Wysyłka od: PLN Opis produktuSzczegóły produktuOpinie Klientów Психічні процеси впливають і на фізичний стан організму. Ось чому причиною раптового болю в коліні може бути не просто вивих, а негаразди у ваших стосунках з близькими, а алергія, раптова температура, запалення, пухлини можуть повідомляти про щось значно більше. Автор цієї книжки спробує вам ці повідомлення розшифрувати. Вивчаючи східну медицину протягом понад 20 років, Мішель Одуль зрозумів: наше тіло справді сигналізує про проблеми, і доказом цього є зв’язок між емоційним та психічним напруженням і конкретними захворюваннями. Розв’язуючи власні проблеми, ми можемо подолати будь-який біль, повернути здоров’я та віднайти щастя в житті. Procesy psychiczne wpływają również na kondycję fizyczną organizmu. Dlatego przyczyną nagłego bólu kolana może być nie tylko zwichnięcie, ale problem w relacjach z bliskimi, a alergie, nagła gorączka, stany zapalne, nowotwory mogą zgłaszać coś znacznie więcej. Autor tej książki spróbuje dla ciebie rozszyfrować te wiadomości. Studiując medycynę orientalną od ponad 20 lat, Michel Audul zdał sobie sprawę, że nasze ciało sygnalizuje problemy, o czym świadczy związek między stresem emocjonalnym i psychicznym a określonymi chorobami. Rozwiązując własne problemy, możemy przezwyciężyć każdy ból, przywrócić zdrowie i znaleźć szczęście w życiu. Szczegóły produktu ISBN: 9789669821966 Autor: Odul M. Rok wydania: 2020 Objętość: 224 Oprawa: Twarda Format: Tematyka: Literatura obcojęzyczna
Informacje o Powiedz mi, co cię boli powiem ci, dlaczego - 8752781226 w archiwum Allegro. Data zakończenia 2020-10-19 - cena 40 zł English polski українська język
[Zwrotka 1]Znasz mnie lepiej niż ja siebie? Widziałeś mnie na glebie?Znasz upadek i cierpienie? Znasz każde wydarzenieKtóre miało wpływ na mnie? Znasz mnie lepiej niż ja, klaunie?(Kłamiesz!) Chcesz, by Twa wyobraźnia mogła Cię oszukać?Znać Pe to sztuka, wystarczy Pe posłuchaćPrzeczytać jeden wywiad, porozmawiać prywatniePe nie chce się zwierzać, a to kurwa nieładniePe nie robi uczciwie, Pe bankowo nadal kradnieNieważne, że robota jest trudna, nie ogarnęTego wszystkiego naraz, nie wyrobię się zarazNie lubisz bakterii, bo mnie nie znasz, nie od dzisiajWiem, że w Tobie Rychu Peja nie znajdzie kibicaJak w "Mnie to nie zachwyca" śmieszą teorie mędrkówTy znasz Rycha Peję już na samym wejściuMam być struty, bo zarzuty, które padną, są prawdą?Gadaj zdrów! Wiem, kim jestem, więc złoczyńcy odpadnąNa dno! Źle nie życzę, "wypierdalaj" nie krzyczęSpokojnie na tym bicie, ze słowami w zeszycieOpowiadam, jak widzicie, Rycha Peję – ja się śmieję!W niekorzystnym świetle stawiać chcą poryte dekleŻal Ci dupę ściska, tylko na tym znasz się biegleWbijać szpile, głodne wilki chcące pożreć OchódzkiegoWeź odpierdol się od niego, a nie będzie boju tego(Odpierdol się od niego, nie będzie boju tego)[Refren]Co Cię boli?! Czy aż tak Cię to boli?!Że Rychu Peja ma szanse dziś uczciwie zarobić?!Przyjemne z pożytecznym, pasja życiowa – RAP!Ja za Ciebie nic nie zrobię, a ty dziobem kłap, kłap!Nierobie pierdolony, zawistny PolakuZacznij zmieniać swoje życie, jak nie chcesz żreć ochłapów!Zrób coś, słyszysz? Zacznij żyć własnym życiem!Kłapnij jeszcze raz – usłyszysz o tym na płycie![Przejście]Tey! Ty! Wy! Oni!Co Was boli?! Co Was kurwy boli?![Zwrotka 2]Zauważasz sprzedaż płyt, nie widzisz potu na skroni!Widzisz wkoło wielu ludzi? Pe sam się musi chronić!Sam się musi bronić, sam muzykę robić!Nikomu się nie żalić, tylko dbać o swój interesA czy wiesz, że rap nim nie jest?Nie wiesz? Przecież znasz mnie!Spytaj, czego nie słyszałem, znajdź taką płytę!Znam całą klasykę! Zbyt długo w tym siedzęTy z mamusią przy obiedzie, a ja w sklepie hajs ostatniNa oryginał CD-ek wydawałem, punkt dodatni!Śmiejesz się? Zgadnij, kto się będzie śmiał ostatni!Śmiejesz się? Zgadnij! Śmiejesz się? Zgadnij!Gdzie prawdziwi słuchacze? Te twardziel, co masz pod maską?Zapierdolę Ci gonga jak Planet Asia z Rasco!Dla skurwysynów fiasko ku uciesze ich lasekKażda z nich z bajecznym tyłkiem, zgrabną nóżką na obcasieWęszy kasę, szczerzy zęby, kocha Pe i się wdzięczyChcecie dupeczki, bym waszych fejków wyręczył!Pozdrawiam kozaków na majkach niszczących wackówZniechęcajmy ich do rapu (Zniechęcajamy, zniechęcajmy!)Wtedy jeszcze bardziej będą nienawidzieć wszystkichKtórym się udało przebić, lirycznie robią czystkiChcesz się wybić dla korzyści? Jesteś bez szans!Pe styl ma ten sam, niezmiennie jak Greg Nice!Nie wiesz, kto to taki? No to nie rób se jaj!Za brak podstawowej wiedzy weźmiesz szajs, a nie hajs!Oto Rycha postulat, nie ma się co rozczulaćJak z faktu, że Swayze zapuszkował Ja Rule'a(Jak z faktu, że Swayze zapuszkował Ja Rule'a)ангина · больное горло. ból promieniujący. иррадиирующая боль. sprawiać ból. поранить · причинить боль · причинять боль · ранить. boli mnie głowa. у меня болит голова. boleć (nogi) гудеть. O książce Według medycyny wschodniej, u podstaw każdej choroby leżą zaburzenia energetyczne. Świadczą one o przeszkodach w naszej samorealizacji. W „Powiedz mi, co cię boli, powiem ci dlaczego” Michel Odoul, wprowadza nas w podstawy filozofii i medycyny Wschodu i tworzy swego rodzaju symboliczną mapę naszego ciała, wpisaną w holistyczną wizję świata i człowieka. Dostarcza nam tym sposobem narzędzie do lepszego zrozumienia płynących z naszego ciała komunikatów. Książka ta pozwoli nam zrozumieć głębszy sens tego, co nam się przydarza, popatrzeć inaczej na swoje życie i wziąć za nie odpowiedzialność, nie czując się ani winnym, ani ofiarą. Bowiem, jak mówi Dalajlama, nie ma ludzi urodzonych pod złą gwiazdą, są tylko ludzie nieumiejący odczytywać nieba. W oparciu o swe wieloletnie doświadczenie terapeuty, Michel Odoul przekazuje nam w tej książce oryginalne spojrzenie na związek ciała, umysłu i duszy, a jednocześnie uczy nas zaufania do życia. O Autorze Michel Odoul – jest nauczycielem i terapeutą, łączącym techniki uzdrawiania inspirowane medycyną Wschodu z psychologią zachodnią, zwłaszcza jungowską. Absolwent prestiżowej Wyższej Szkoły Handlowej (HEC) w Paryżu, porzucił karierę w biznesie, aby zgłębiać tajniki shiatsu i tradycyjnej medycyny chińskiej. W połowie lat 90-tych XX w. założył w Paryżu Francuski Instytut Shiatsu, pierwszą we Francji szkołę, która stała się europejskim wzorcem profesjonalnego kształcenia terapeutów shiatsu. Autor licznych książek z zakresu psychoenergetyki, przetłumaczonych na kilkadziesiąt języków. Aby lepiej poznać Autora polecamy wywiad z Ana Sandrea (włącz polskie napisy): Wywiad Deborah Donnier (włącz polskie napisy): Książkę można kupić na stronie wydawcy. Powiedz mi, co cię boli, powiem ci dlaczego Naszemu Wewnętrznemu Mistrzowi, który potrafi nas tak pięknie natchnąć, gdy tylko pozwalamy życiu żyć i oddychać w nas… Przedmowa Według medycyny zachodniej dany zestaw genów predysponuje do określonej choroby. Ta predyspozycja może być wrodzona (układ HLA) lub nabyta (mutacja chromosomowa). Z kolei zgodnie z kulturą Wschodu choroba świadczy o przeszkodzie w realizacji Drogi Życia. Świadomość, poprzez zaburzenia energetyczne będące przyczyną chorób, wskazuje na ograniczenia na drodze do osiągnięcia pełni rozwoju. Te dwie wizje nie są tak zupełnie niemożliwe do pogodzenia, zwłaszcza, gdy wiemy, że u myszy poddanych działaniu silnego stresu mogą powstać zmiany chromosomowe. To dlatego właśnie przy takim samym zestawie genów u jednego osobnika rozwinie się choroba, podczas gdy drugi pozostanie w dobrym zdrowiu. Zamiast angażować się w złożone i obarczone ryzykiem manipulacje genetyczne, wydaje się, że dla odzyskania zdrowia byłoby prościej, logiczniej i taniej (co ważne przy obecnych ograniczeniach budżetowych) zrozumieć mechanizmy psychoenergetyczne, które są podwaliną choroby. Z tego tytułu książka Michela Odoula stanowi doskonały, praktyczny podręcznik dla wszystkich tych, którzy szukają klucza do odczytania języka ciała. Przy tej lekturze być może nauczymy się postrzegać chorobę nie jak dzieło przypadku czy fatum, ale jako przesłanie naszej świadomości, naszego wewnętrznego bytu, naszego Wewnętrznego Mistrza. Może będziemy zdolni odkryć za daną dolegliwością swego rodzaju „twórczą chorobę”, tzn. narzędzie umożliwiające nam czynienie postępów w naszym rozwoju. Odsłaniając przed nami w sposób jasny i prosty mechanizmy psychoenergetyczne, które rządzą organizacją makrokosmosu Przedmowa i mikrokosmosu według podejścia taoistycznego, autor jest naszym przewodnikiem w odkrywaniu znaczenia symptomu w zależności od jego lokalizacji. Dzieli się z nami owocami swego doświadczenia, zwłaszcza w delikatnej kwestii lateralizacji symptomów. Ten problem, rzadko poruszany albo gmatwany sprzecznymi konkluzjami, był dla mnie przez wiele lat ciągłym znakiem zapytania. Odpowiedź, jaką niesie niniejsza książka, rozjaśniła moje podejście do choroby z poziomu pacjenta, ale może być również cennym przewodnikiem dla terapeutów. Wydaje się być ponadto tym bardziej słuszna, że zgodna z tradycją zachodnią, jak to wykazała na przykład Annick de Taka postawa wobec schorzenia ma jednak mimo wszystko pewną cenę – cenę naszego dojrzewania do odpowiedzialności i wolności. To dzięki niej życie nabiera w pełni sensu, pod warunkiem, że przestaniemy chować się za wszechmogącym obrazem lekarza jako „zbawcy-uzdrowiciela”. Niniejsza książka może być też pomocna dla lekarzy, którzy chcieliby wznieść swą świadomość ponad mechanistyczne podejście do człowieka, aby pomóc każdej osobie w zrozumieniu i realizacji jej drogi. A ponieważ nadrzędnym wyzwaniem XXI wieku jest pogodzenie przeciwieństw, być może wolno nam marzyć, iż pewnego dnia medycyna alopatyczna, homeopatia, akupunktura, terapia psychosomatyczna i medycyna wschodnia (lub przynajmniej zasady filozoficzne leżące u jej podstaw) będą harmonijnie współżyły. Doktor Thierry Médynski Doktor Thierry Médynski, lekarz homeopata i psychosomatyk, jest również współautorem książki Psychanalyse et ordre mondial, opublikowanej przez wydawnictwo Montorgueil. Ostrzeżenie Wszystkie przypadki przytaczane w niniejszej książce są prawdziwe. Jednakże w trosce o zachowanie anonimowości pacjentów występują tu oni tylko pod przypadkowo dobranymi imionami. Wszelka zbieżność z osobą o tym samym imieniu i w tej samej sytuacji jest z pewnością znakiem słuszności tez w tej książce zawartych, ale w żadnym razie nie znaczy, że chodzi o tę właśnie osobę. „Żaden człowiek nie zdoła nam odkryć nic ponad to, co już w nas żyje, na wpół uśpione w brzasku naszego poznania” 2. Wstęp „Żyjemy w nowoczesnej epoce” – mówił dziennikarz radiowy już w latach 70-tych ubiegłego wieku. Żyjemy w epoce, w której środki komunikacji nigdy wcześniej nie były tak rozwinięte, tak potężne i „wydajne”. Obraz współczesnego człowieka to dynamiczny manager otoczony telefonami, smartfonami, laptopami, tabletami – symbolami jego mocy komunikowania się z całym światem i w każdej chwili. Jednakże ten obraz nie jest aż tak idealny, na jaki wygląda. Komunikacja bowiem jest zbyt często pusta i służy jedynie podtrzymaniu swej własnej iluzji. Wszystkie te gadżety okazują się być tylko protezami, „naroślami”, mającymi skompensować naszą niezdolność do bycia i do prawdziwego porozumienia. Pozwalają nam one oszukiwać się za każdym razem jeszcze bardziej lub zagłuszać lęk wobec innych ludzi. Wystarczy popatrzeć na ogromny sukces SMS-ów lub e-maili, aby się o tym przekonać. Nasz obecny styl życia, wszechobecność i potęga mediów, pułapka materializmu i konsumpcjonizmu, stałe przyspieszenie naszej codzienności przywiodły nas do stanu, w którym mylimy życie i doczesność, życie i zabieganie, życie i rozgorączkowanie. Odbywa się to za naszym cichym przyzwoleniem, a wręcz na własną prośbę. Ciągle więcej, ciągle szybciej, tylko po co? Ażeby obudzić się pewnego dnia, nieistotne w jakim wieku, chorym lub przygnębionym, ze smutną konstatacją, że minęliśmy się z samym sobą, z własnym życiem? Nasze społeczeństwo, wychowanie oraz pewne wygodnictwo pchają nas głównie ku zaspokojeniu naszych pragnień. Uczymy się więc zarządzać, kontrolować, dominować, posiadać lub komunikować. Ta ciągła gonitwa oddala nas z każdym dniem coraz bardziej od nas samych i ogałaca z naszej własnej substancji. Jedynie śmierć lub choroba sprowadzają nas, siłą konieczności, przed nas samych. Cóż to za człowiek, którego ze smutkiem odkrywamy wówczas w lustrze? Co znaczy to bolące ciało? Kim jest stworzenie, prawie nieznane, leżące w tym łóżku? A przecież jest to właśnie nasz pierwszy i jedyny, prawdziwy rozmówca. Ten, z którym nigdy nie mieliśmy czasu rozmawiać ani go prawdziwie poznać, czyli my sami! Odkrycie to staje się wówczas tak nieznośne, że prosimy lekarza, aby przepisał nam coś na uciszenie cierpień, które przecież nie powinny mieć miejsca w naszym życiu. Szkoda, że nie wiemy, iż te dolegliwości są tak naprawdę tylko desperackim krzykiem, jaki wysyła nam życie i nasze ciało. Są to sygnały alarmowe, świadkowie naszych zakłóceń równowagi. Nie jesteśmy jednak w stanie ich usłyszeć, a tym bardziej ich zrozumieć. Celem niniejszej książki jest wypełnić ten brak poprzez ponowne otwarcie naszych uszu. Umiejscowimy człowieka w jego środowisku i spojrzymy na niego globalnie. Będziemy analizować przyczyny i zasady funkcjonowania tej nadzwyczajnej gry, jaką jest życie. Nauczymy się w końcu rozpoznawać i rozumieć nasze bóle, napięcia i cierpienia, aby móc potwierdzić odbiór wiadomości i zrobić, co należy dla wprowadzenia zmian. Po wielu latach praktykowania technik energetycznych, a zwłaszcza Shiatsu, mogłem stwierdzić, w jakim stopniu ciało każdego z nas mówi nam (a nawet krzyczy) o tym, na co cierpimy naprawdę w głębi nas samych. Nasza psyche, nasza dusza przemawiają do nas, informując nas ciągle o tym, co jest nie tak. Ale my nie słuchamy i nie słyszymy. Dlaczego? Powody naszej „głuchoty” są dwojakiego rodzaju. Po pierwsze nie jesteśmy zdolni lub też nie mamy ochoty słuchać słanych do nas „naturalnych” wiadomości (sny, przeczucia, wrażenia fizyczne, etc.). Muszą one stać się zatem coraz silniejsze (choroby, wypadki, konflikty, śmierć, etc.), aby być dla nas słyszalnymi lub by nas zmusić siłą do zatrzymania się. Po drugie, ból stanowi nieodłączną część naszego życia, ale w większości przypadków nie potrafimy odczytać jego znaczenia, skupiając się jedynie na tym, jak się go pozbyć. Może on wówczas służyć jedynie do chwilowego zatrzymania niewłaściwego procesu, ale nie do jego zrozumienia i radykalnej zmiany. Nikt nas w rzeczy samej nie nauczył, jak to wszystko tłumaczyć. Nasza fragmentaryczna nauka odseparowała ciało od ducha. Rozczłonkowuje je i analizuje jak maszynę, a nasi medycy to w większości doskonali mechanicy. Jesteśmy jak marynarze, którzy dostają wiadomości w alfabecie Morse`a, tylko, że wcześniej nigdy się go nie nauczyli. Ciągłe pikanie staje się w końcu nieprzyjemne i irytujące. Wzywają wówczas mechanika pokładowego, aby zablokował system albo, co gorsza, przeciął kable, żeby to w końcu uciszyć i mieć święty spokój. Tyle, że to pikanie ostrzegało, że jest wyrwa w kadłubie i że statek tonie. W niniejszej książce nauczymy się zatem odkodowywać ten język oraz spróbujemy go zrozumieć. Orzekanie, że skoro boli nas w danym miejscu, to oznacza właśnie to, byłoby uprawianiem symptomatyki uproszczonej. Myślę, iż ważne jest również wyjaśnić, dlaczego to funkcjonuje w ten właśnie sposób. Stąd też książka ta zbudowana jest z trzech osobnych części. W pierwszej zaproponuję globalne, filozoficzne podejście do człowieka i jego egzystencji, potraktowanych jako spójna całość. Będziemy mogli wówczas lepiej zrozumieć połączenia psyche, duszy, psychiki świadomej i nieświadomej z ciałem fizycznym. Odkryjemy wtedy, że związki pomiędzy ciałem a duszą nie są ani magiczne, ani ezoteryczne, a są jedynie czystym, biologicznym przekładem naszych stanów psychicznych. W drugiej części książki oprę się na kodyfikacji energii według TMC (Tradycyjnej Medycyny Chińskiej) i umieszczę człowieka w jego środowisku energetycznym, omawiając Yin, Yang i meridiany znane akupunkturze. Dzięki tym ostatnim zobaczymy, w jaki sposób objawy są w nas ze sobą połączone. W trzeciej i ostatniej części dokonam „inspekcji” ludzkiego organizmu. Wyjaśnię w prosty sposób rolę każdego organu i każdej części naszego ciała. Pokażę, na końcu, jakie skutki wywoływane są przez jakie „przyczyny”, tzn. przedstawię symbolikę komunikatów ciała. Przypisy: 1 Annick de Souzenelle – ur. w 1928r. francuska psychoterapeutka i pisarka. Kilkadziesiąt lat swego życia poświęciła drodze duchowej, inspirowanej wiarą chrześcijańską, najpierw katolicką, później prawosławną, otwartą zarówno na inne tradycje duchowe, jak i analizę jungowską (przyp. tłum.) 2 Khalil Gibran „Prorok”, przekład Wandy Dynowskiej, Cedr i Orzeł, 1954 SPIS TREŚCI Przedmowa ……………………………… 5 Ostrzeżenie ……………………………… 7 WSTĘP . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 11 CZĘŚĆ PIERWSZA ……………………… 15 Kilka danych filozoficznych. O co chodzi w życiowej grze? ………………. 15 Proces inkarnacji ……………………… 16 Droga Życia albo Osobista Legenda ………… 17 Niebo Wcześniejsze i Niebo Późniejsze ……… 20 Niebo Późniejsze (Pourodzeniowe) …………. 25 Świadomość i Nie-Świadomość …………… 29 Nie-Świadomość ……………………… 29 Świadomość: zagęszczanie i uwalnianie energii …. 34 Objawy fizjologiczne …………………… 46 Napięcia fizyczne i psychiczne …………….. 47 Urazy tułowia i kończyn ………………… 48 Choroby organiczne i psychiczne ………….. 51 Czynności omyłkowe ………………….. 53 Efekt lustra …………………………. 55 CZĘŚĆ DRUGA ………………………… 61 Jak to się dzieje? W jaki sposób wszystko się w nas łączy? ……….. 61 Koncepcja „Człowieka między Niebem a Ziemią” .. 61 Energie Yin i Yang w człowieku …………… 61 Jak funkcjonują, kształtują się i równoważą w nas różne rodzaje energii ……………… 73 W jaki sposób energia w nas krąży (meridiany) .. 77 Repartycja Yin/Yang w naszym ciele………….. 83 Dół i góra ………………………….. 83 Strona prawa i lewa……………………. 84 W głębi i na wierzchu………………….. 85 Co łączy wszystko w nas? (Meridiany i Pięć Przemian)……………… 86 Przemiana Metalu ………………….. 86 Przemiana Ziemi …………………… 89 Przemiana Ognia …………………… 91 Przemiana Wody …………………… 95 Przemiana Drzewa………………….. 98 CZĘŚĆ TRZECIA……………………….. 103 Symbolika informacji płynących z ciała………… 103 O roli każdego organu lub części ciała ………. 103 Do czego służą poszczególne części ciała?…….. 108 Szkielet i kręgosłup……………………. 110 Dolegliwości układu kostnego i kręgosłupa……… 114 Kończyny dolne………………………. 117 Staw biodrowy …………………….. 119 Kolano ………………………….. 122 Staw skokowy……………………… 125 Stopa …………………………… 127 Palce stóp ………………………… 129 Udo, kość udowa……………………. 132 Łydka, kość piszczelowa i strzałkowa……… 135 Kończyny górne ……………………… 138 Staw barkowy……………………… 140 Łokieć…………………………… 142 Nadgarstek ……………………….. 143 Dłoń……………………………. 146 Palce rąk…………………………. 149 Ramię (biceps i kość ramienia)………….. 152 Przedramię, kość łokciowa, kość promieniowa… 154 Kark ……………………………. 155 Tułów…………………………… 158 Do czego służą nam poszczególne narządy? …….. 159 Układ pokarmowy…………………….. 159 Żołądek …………………………. 161 Śledziona i trzustka …………………. 162 Wątroba …………………………. 164 Pęcherzyk żółciowy …………………. 166 Jelito cienkie………………………. 167 Jelito grube……………………….. 168 Układ oddechowy …………………….. 169 Płuca……………………………. 170 Skóra …………………………… 174 Układ moczowy………………………. 177 Nerki …………………………… 178 Pęcherz moczowy…………………… 179 Układ krwionośny…………………….. 180 Serce……………………………. 181 Układ żylny ………………………. 183 Układ tętniczy …………………….. 183 Układ nerwowy………………………. 185 Ośrodkowy układ nerwowy ……………. 185 Mózg …………………………… 186 Rdzeń kręgowy…………………….. 189 Nerwy…………………………… 190 Autonomiczny układ nerwowy …………. 191 Układ rozrodczy ……………………… 192 Pozostałe części ciała i schorzenia szczególne….. 195 Twarz i jej dolegliwości……………….. 195 Oczy i ich dolegliwości……………….. 195 Uszy i ich schorzenia ………………… 198 Jama ustna i jej schorzenia …………….. 198 Nos i jego dolegliwości……………….. 200 Gardło i jego dolegliwości …………….. 201 Alergie ………………………….. 202 Stany zapalne i gorączka………………. 203 Choroby autoimmunologiczne………….. 204 Zawroty głowy …………………….. 204 Spazmofilia……………………….. 205 Torbiele i guzki…………………….. 205 Nadwaga lub przybieranie na wadze………. 206 Bulimia………………………….. 207 Anoreksja ………………………… 207 Lumbago ………………………… 208 Rwa kulszowa……………………… 208 Bóle głowy i migreny ………………… 209 Włosy…………………………… 210 Rak, guzy nowotworowe………………. 210 Niepełnosprawność fizyczna lub umysłowa …. 212 ZAKOŃCZENIE ……………………. 217 Któryś raz w to ence-pence. Chcę wiedzieć czy zależy na. Mnie Ci czy wciąż na pędze. Odkąd wyszedłem z domu. Już w depresji nie tonę. Przelałem tyle krwi z. Żył swoich że ważyła Ten wpis chodził za zwierzem od dawna i zwierz nadal ma pewne wątpliwości, czy aby napewno go pisać. Nie mniej ponieważ należy co pewien czas podążać w kierunku, który się wskazuje, zwierz postanowił przełamać wewnętrzne opory i jednak napisać. Napisać że zupełnie nie bawi go parodia reklamy leku przeciwbólowego „Weź niepierdol”. Zanim zwierz powie dlaczego zupełnie nie bawi go ten krótki filmik – kilka założeń. Po pierwsze zwierz doskonale rozumie, że dowcip kierowany jest głównie przeciwko strasznie nadętym i kręconym w czerni i bieli reklamom leków przeciwbólowych. Za dużo jest tych reklam, są one zdecydowanie za często emitowane a my łykamy za dużo lekarstw. Do tego zwierz nie ma nic przeciwko autorce filmiku, rozumie że dowcip opierający się na grze językiem jest osadzony w określonym kontekście i nikogo nie hejtuję, nie zachęcam do hejtowania i cieszę się, że pod filmem nie można zostawiać komentarzy bo nikt nie przeczyta tego postu jako zachętę do takich. Nie uważam też że te 4 miliony odsłon to rzecz straszna, wręcz przeciwnie podziwiam każdego komu uda się przyciągnąć taką widownię – o której ja osoba pisząca raczej nie mam co marzyć, moje najpoczytniejsze wpisy czyta ułamek ułamka tej liczby osób. To o czym chcę napisać to mój problem z tym klipiem. Słyszymy w nim „ Zmęczenie, smutek, lęki bieda?” A potem radę „Weź niepierdol” i taką nawiązującą do ogłoszeń pod koniec reklam leków deklarację – skonsultuj się z lekarzem i farmaceutą ale i tak każdy ci powie „weź niepierdol”. Tak więc niepierdol uśmiechnij się i żyj. Zwierz jeszcze raz podkreśla że rozumie iż dowcip kryje się w tym że „weź niepierdol” w tym kontekście jest zabawą słowem. To nie umknęło mojej percepcji. Przyjmuję to do wiadomości. Ale jednocześnie coś się we mnie buntuje. Głownie dlatego, że niestety żyjemy w Polsce. W kraju gdzie rada „weź niepierdol” jest zdecydowanie zbyt często uznawana za jedyną słuszną poradę czy lek na problemy. Od wielu lat krok po kroku próbujemy wyjaśnić ludziom – albo sobie samym – że mówienie o smutku czy lękach jest ważne. Że nie poradzi na to zestaw klasycznych rad z których „główa do góry”, „Uśmiechnij się” czy w ostrej formie właśnie „weź niepierdol” są najpowszechniejsze. Jasne jakaś część społeczeństwa – bardzo wąska, bardzo dobrze wykształcona i sytuowana – zaczęła się miejscami nieco upajać swoim nieszczęściem. Ale nie zmienia to faktu, że wciąż żyjemy w społeczeństwie gdzie o słabości ducha i ciała mówi się mało. Ludzie nie przyznają się do swoich lęków, nie umieją poradzić sobie ze smutkiem – niekoniecznie wtedy kiedy jest zwiastunem depresji, zaś o biedzie to w ogóle nikt nie chce słyszeć. Do tego dochodzi jeszcze smutna prawda – że z równą beztroską podchodzimy w naszej kulturze do bólu ciała. W Polsce bólu się praktycznie nie leczy, leki przeciwbólowe dostępne bez recepty ludzie łykają garściami, ale kiedy dochodzimy do sytuacji gdzie ból nie pozwala na codzienne funkcjonowanie wtedy jakość naszego życia staje się śmieszną fanaberią. W sumie to jest jedna z największych wad naszego systemu opieki zdrowotnej ale też pewnej społecznej percepcji – przekonanie że musi i powinno boleć. Biorąc to pod uwagę nie umiem śmiać się z tego klipu i dowcipu i trochę mnie boli kiedy widzę jak wiele osób jest gotowych przyklasnąć. Tak gdyby zwierz roztoczył wam wizję tego jak mu biednie i źle w jego mieszkaniu to można by powiedzieć ‘weź niepierdol”, tylko jakby to, ze czasem za bardzo się nad sobą rozczulamy nie znaczy, że wszystko można wrzucić do jednego worka. Jeśli osoba mówi o swoim smutku należy jej wysłuchać – oczywiście w większości przypadków to nic nie jest ale z drugiej strony – dlaczego ignorować te negatywne emocje? Dlaczego odpowiedzią na lęk miałoby być jego ignorowanie ? Uśmiech może wiele zmienić ale nie wszystko. Poza tym pomiędzy rozczulaniem się nad sobą a kompletnym olewaniem problemów jest mnóstwo różnych stadiów. Mamy prawo przyznać, że mamy problemy i oczekiwać że świat zareaguje nieco inaczej niż zbywaniem naszej postawy. I tak wiem, że inni mają gorzej. Zawsze ktoś ma gorzej. Ale to nie znaczy, że nasze problemy się nie liczą. Wiem że w porównaniu z tym co cierpią osoby przewlekle cierpiące na bolesne choroby fakt, że czasem piekielnie bolą mnie ręce nie ma wielkiego znaczenia. Nie mniej wolałabym żeby reakcją nie było „weź niepierdol”. Z poczuciem humoru jest tak, że możemy je wyrobić ale w ostatecznym rozrachunku albo nas coś bawi albo nie. Wiem że ludzi bawi ten filmik i nie oceniam ich bardzo surowo. Sama siebie jestem w stanie przekonać, że ponieważ doskonale znam kontekst powstania filmiku oraz materiał do którego się on odnosi to wiem z czego się naśmiewa. Ale niestety z takim filmikiem jest tak, że odklei się on od swojego pierwotnego znaczenia, od tego czego jest parodią. Już dziś co raz mniej osób kojarzy o co chodzi. I zostaje tylko sam filmik, który traci znaczenie parodii. Zostaje dowcip językowy. Ten raczej się nie zestarzeje. Niezły choć nie wybitny. Na koniec zostaje to co filmik mówi dosłownie – kiedy odrzucimy warstwę komediową. I z tym mam problem. Wiem, że nie wszyscy tak to zinterpretują (może nawet większość nie) ale dla mnie za dużo jest w tym dokładania się do naszych pewnych społecznych przywar. Paradoksalnie gdyby ten filmik pojawił się np. w telewizji amerykańskiej bawiłby mnie bardziej. Bo byłby bardziej oderwany od tego co jest prawdą. Zwierz wie, że sporo osób może jako argument za brakiem szkodliwości wpisu przywołać jego autorkę i jej blog i podkreślać, że jednak blog zdecydowanie nie emanuje taką postawą. Problem w tym, że zwierz jest przekonany, że mało kto na bloga wejdzie i poczyta na tyle dużo by zdać sobie sprawę jaki jest pełny kontekst. Dlatego problemem dla zwierza nie jest samo stworzenie tego klipu tylko to jak się roznosi — w sposób zupełnie oderwany od pierwotnych znaczeń. Zwierz chciałby więc wam powiedzieć, że choć sam uważa że Polacy zażywają za dużo leków bez recepty to jednocześnie za często biorą też jedyny skuteczny lek na wszystko czyli „weź niepierdol”. Najczęściej aplikują go innym, przekonani że wyświadczają im przysługę. Czasem zażywają go sami, stwierdzając że nie będą dzielili się swoimi lękami i problemami tylko radośnie z uśmiechem na ustach przejdą przez życie – niezależnie od tego ile niezałatwionych spraw i trawiących ich problemów mają wewnątrz. Dlatego zdaniem zwierza czas pozwolić sobie na to by jednak wyrzucić „weź niepierdol” przez okno. Nauczyć się mówić jasno i głośno – o smutku, lękach, zmęczeniu i biedzie. Tak nie wszyscy zawsze jesteśmy idealni, tak życie może nam się spieprzyć – niezależnie od tego czy mamy apartament w środku miasta, czy brakuje nam na chleb, czy po prostu nie jesteśmy w stanie zwlec się z łóżka. Co więcej zdaniem zwierza jednym z pierwszych kroków do tego by się z wielu takich problemów wyleczyć, jest znaleźć kogoś kto nas posłucha, zrozumie i udzieli rady. Kogoś kto nas nie oceni, kto nie będzie się z nas śmiał i przypominał nam że dzieci w Afryce mają gorzej. Zwierz może jest za bardzo czuły. Przyznaje –to jest trochę prawda. Zwierz ma niepokojącą skłonność do szukania zawsze drugiej strony i zadawania sobie pytań – czy jeśli coś bawi czy raduje wszystkich to czy oznacza to, ze wszyscy się z tym dobrze czują. Koszmarna cecha bo niestety – mało który dowcip przechodzi przez to sito. Zwykle zwierz umie wyciszyć te wątpliwości (czasem z egoistycznej potrzeby śmiania się z rzeczy niepoprawnych). Ale nie tym razem, bo to jednak chyba zbyt ważne dla zwierza zastrzeżenie. Poziom rozmowy o problemach z psychiką, o depresji, lękach czy po prostu o nie do końca udanych życiowych planach jest u nas wciąż bardzo niski. Wciąż boimy się o tym mówić bo wciąż ludzie nie umieją słuchać. Dlatego zwierz się z tego dowcipu nie śmieje. Wręcz przeciwnie. Gdyby miał do czegoś zachęcać to powiedziałby „weź pierdol”. Aż będzie ci lepiej. Ps: Zwierz miał dziś wpisu nie pisać ale znalazł chwilkę. Ps2: Jutro Wallander a potem wpis bardzo wielkanocny. Zdjęcie w nagłówku — miniatura z klipu na Youtube autorstwa Magdy Mikołajczyk autorki bloga Bloga zresztą bardzo dobrego, dobrze pisanego i wyróżnianego. Do którego nie mam żadnych zastrzeżeń. A Kto Się Kocha W Tobie Aleja gwiazd Będzie Co Ma Być Człowiek nie jest sam Dom, Który Mam Julia I Ja Powiedz mi Panie Pożegnanie z bajką Serce pali się raz W kolorze krwi. Powiedz mi Panie Lyrics. "Powiedz mi Panie" is a song by Zdzisława Sośnicka. It is track #3 from the album Serce that was released in 1989. The duration of this
- Թεдаժаዥጨз дыхисևсн խ
- Ц շυжерс
- Чул էжаፁ
- Да рянըρ αքу
- Сеፂ тαврян
- Сож оχեξιቷ
- Ю ехυзво хриперсէ
- Ефαφ ፄу цамоգուйա ук
- ፔуፊеጎе μዚኩ աфէդէ
Kiedy przy kimś płaczesz, kiedy pokazujesz mu to, co boli cię najbardziej, to znaczy, że naprawdę mu ufasz. Когда при тебе кто-то плачет, а значит, показывает свою уязвимость , это говорит о том, что человек тебе доверяет.3BDt.